Kiedy wróciłam do rysowania, wykorzystywałam głównie mój A5 szkicownik, który dostałam parę lat temu na mikołajki. Więc kiedy poszłam dokupić przyborów, pomyślałam sobie "Kartki A5 wystarczą! Są tańsze, a ja i tak wydaję tu za dużo pieniędzy!"
Spoiler: nie wystarczyły XD Zapomniałam, jak bardzo większe kartki są potrzebne do malowania szczegółów. I teraz mam problem z rysowaniem. Nie ma to jak oszczędność.
Więc, naprawdę uwielbiam sekwencje tworzenia planu w tej serii. Jest zrobiona w dość interesujący sposób. Z jednej strony to nic mega pomysłowego, z drugiej coś, czego wcześniej nie widziało się za bardzo, a na pewno nie w serialach animowanych.
Kiedy przez prawie trzy lata nie czytałeś One Piece i nagle próbujesz się zabrać za końcówkę Whole Cake Island. Już zapomniałam co się tam w ogóle dzieje, a już na pewno nie wiem w jakiej kolejności. Czy oni uciekali z tej wyspy więcej niż raz? I za którym razem Pedro zginął? (mam nadzieję, że TA śmierć jest na serio i nagle nie wstanie jak Pell) I co się dzieje z Bruel? Wiem, że została złapana, ale nie mam pojęcia ani jak to zrobili, ani jak uciekła...
Chcę być na bierząco z mangą na etapie Rozdziału 1000, ale kiedy już nadgonię, chyba będę musiała przeczytać cały arc jeszcze raz XD
Ale podoba mi się, jak bardzo Steve zaczyna upadać jako osoba w szkole. Zwłaszcza w sensie społecznym.
Jim nie jest jakimś nie-popularnym, głupim dzieciakiem, z którego wszyscy się śmieją i który opowiada idiotyczne teorie na lekcjach (sorry Eli). Nie jest jakoś bardzo popularny, ale wiemy, że dopóki nie postawił się Steve'owi, nie był ofiarą bullingu. To praktycznie prywatna ofiara Steve'a, jednocześnie mając masę innych rzeczy na głowie i ignorując jego dogryzanie.
Steve z kolei, prawdopodobnie z potrzeby dominacji, zaczął obsesyjnie skupiać się na tym jednym chłopaku, który nikogo nie obchodził wcześniej. Desperacko chciał mu uprzykrzyć życie, tylko coraz bardziej pakując się w kłopoty.
To tylko pogłębiało jego obsesję na punkcie Jima, ale jednocześnie odpychało go od otaczających go ludzi. Wszyscy zaczynają przewracać na niego oczami, kiedy się odzywa i ignorować jego komentarze, jeśli nie przechodzi do przemocy.
Ludzie nie wierzyli, że oszalał tylko dlatego, że opowiedział raz absurdalną historię. Ludzie wierzyli, że oszalał, bo przez swoja obsesję, Steve sam ich do tego przekonywał przez ostatnie parę miesięcy. Przygotował grunt pod kłamstwo które puścili w świat nasi protagoniści.
Katara 💙 I enjoyed experimenting with the water textures here ^^ Let me know how you like this effect!
Okej, ale jak Dictatious domyślił się tego, gdzie jest most? To były randomowe metafory. Mogły oznaczać cokolwiek... Serio, on naprawdę był like "O, tak mój brat wybrał te metafory, na pewno przyszły mu na myśl tylko dlatego, że myślał o moście, nie dlatego, że to najpopularniejsze metafory używane w takich sytuacjach"?!
Re-watching pierwszy sezon Winx Club for nostalgia i stwierdzam, że ten serial jest jednocześnie dużo lepszy i dużo gorszy niż pamiętam XD
Winx ma masę problemów z pacingiem w rozwoju wątków postaci (Riven jest najlepszym przykładem), pisaniem dialogów i continuity (i podejrzewam, że tylko część z tego to dubbing) oraz pisaniem scenariusza ogólnie (like, wciąż próbuję rozkminić dlaczego Faragona ukrywała Daphne przed Bloom, wliczając w to książki, albo wtf było z charakteryzacją Gryfin na początku sezonu i dlaczego żadna z wróżek ze skrzydłami nie próbowała złapać Bloom kiedy ta spadała w przepaść i-)
Ale gods, nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam 26 odcinkowy serial który miałby tak dobry pacing odcinków. Winx nie ma prawie żadnych fillerów, a o te kilka odcinków które nimi są można się naprawdę kłócić. Fabuła zawsze wynika z tego co działo się poprzednio i/lub prowadzi do tego co będzie się działo w następnym odcinku. A mój ulubiony motyw? Trix wygrywają w 1/4 bądź 1/3 sezonu. Zamiast wypychać serię fillerami i ściskać ostatnią walkę do dwóch-trzech odcinków Trix przejmują moc Bloom wtedy kiedy scenarzyści tego potrzebowali i reszta sezonu to all-out war z wiedźmami w zrujnowanym Magix z Alfeą jako ostatnia bezpieczna baza dla ocalałych.
Also, mogę mieć problemy ze szczegółami, ale ktokolwiek wymyślił world-building to geniusz. Wróżki i nowoczesna technologia, statki kosmiczne, obce planety? Kocham to. Świat Winx jest prawdopodobnie jednym z najbardziej unikalnych i niesamowitych jakie kiedykolwiek widziałam i żałuję, że nie mogliśmy go bardziej eksplorować, zwłaszcza po tym jak dziewczyny skończyły szkołę tak, to moja obsesja z fantasy politics się odzywa i co z tego?
Okej, ale dlaczego Varvatos w ogóle odmówił treningu Aji i powtarzał, że to nie dla księżniczek? Wiemy przecież, że Królowa była badassem w walce. Jeśli jej matka mogła walczyć, to dlaczego Aja nie? Dlaczego to zostało w ogóle wprowadzone i pominięte? Bo nie wydaje mi się, żeby to kiedykolwiek później wróciło!
Przygotowywanie się do matury z polskiego to istny koszmar, a "Lalka" to jego centrum. Nawet nie wiem od której strony zabrać się do przygotowywania notatek z tej książki.
W końcu mam ręcznie namalowaną ikonę!
Org obraz jest na mojego ang bloga, którego zaczęłam, tej wersji nie publikuję, bo wygląda znacznie gorzej z daleka (nie mam tabletu graficznego, a zmiana kolorów wyszła kiepsko na telefonie)
Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.
369 posts