Ale podoba mi się, jak bardzo Steve zaczyna upadać jako osoba w szkole. Zwłaszcza w sensie społecznym.
Jim nie jest jakimś nie-popularnym, głupim dzieciakiem, z którego wszyscy się śmieją i który opowiada idiotyczne teorie na lekcjach (sorry Eli). Nie jest jakoś bardzo popularny, ale wiemy, że dopóki nie postawił się Steve'owi, nie był ofiarą bullingu. To praktycznie prywatna ofiara Steve'a, jednocześnie mając masę innych rzeczy na głowie i ignorując jego dogryzanie.
Steve z kolei, prawdopodobnie z potrzeby dominacji, zaczął obsesyjnie skupiać się na tym jednym chłopaku, który nikogo nie obchodził wcześniej. Desperacko chciał mu uprzykrzyć życie, tylko coraz bardziej pakując się w kłopoty.
To tylko pogłębiało jego obsesję na punkcie Jima, ale jednocześnie odpychało go od otaczających go ludzi. Wszyscy zaczynają przewracać na niego oczami, kiedy się odzywa i ignorować jego komentarze, jeśli nie przechodzi do przemocy.
Ludzie nie wierzyli, że oszalał tylko dlatego, że opowiedział raz absurdalną historię. Ludzie wierzyli, że oszalał, bo przez swoja obsesję, Steve sam ich do tego przekonywał przez ostatnie parę miesięcy. Przygotował grunt pod kłamstwo które puścili w świat nasi protagoniści.
Podoba mi się relacja 3Below w stosunku do Trollhunters.
Po pierwsze, subtelne nawiązania w formie i narracja, jak "3 zasady bycia człowiekiem", które nawiązują do tego, jak w Trollhunters cały czas pojawiają się trzy zasady. To, że oba seriale miały (przez pierwsze 13 odcinków) jedno bardzo istotne miejsce publiczne, przedstawione podczas wycieczki szkolnej - w bardzo podobnych scenach. W Trollhunters było to muzeum, gdzie uczniowie oglądali wystawę średniowieczną, co było dobrą komunikacją tego, czym serial jest inspirowany - fantazyjnym średniowieczem, pełnym rycerzy, magów i potworów. Z kolei dla 3Below jest to wizyta w obserwatorium, prowadzona przez nauczycielkę od matematyki, co podkreśla dużo większe skupienie serialu na nauce i kosmosie.
Jednocześnie większość postaci, która ma okazję zabłysnąć to drugo- i trzecioplanowy cast Trollhunters. Elaji próbuje rozwikłać sprawę kosmitów, co dostaje znacznie więcej czasu niż jego poszukiwania Trolli w poprzednim serialu. Steve zaliczył awans do bycia Love Interest. Señor Uhl dostał w końcu osobowość poza byciem ostrym nauczycielem Hiszpańskiego z obsesją na punkcie swojego samochodu. Nie, serio, chcę wersję Bad Coffe gdzie budzą go z tego dziwnego transu korzystając z jego współczucia do Aji i Krela.
Pojawiają się też drobne problemy, jak Deja'vou, napiszę o tym odcinku mały rant później, ale ogólnie pierwszy sezon to bardzo dobre podejście do spin-offu.
To, że Draal po poszukiwaniu Angora wrócił z wespą to taki miło dodatek. Nie musiał, ale ją przyniósł. W takich małych gestach widać, jak blisko są teraz.
Ja: Narzekam do kuzynki, która nie ma bladego pojęcia o BatFamily i nie czytała fanfików o fikcyjnych postaciach od dwóch lat, o tym jak spora część Jason-focused FF go przedstawia.
I nagle mam wielką urge, żeby przeczytać/napisać FF o tym, że 17/18-letni Dick zostaje zabity jako Robin, wraca do życia, zostaje przygarnięty przez Deathstroke'a i wraca do Gotham gdzie przejmuje czarny rynek, tworzy sierocińce dla dzieci i planuje zamordować Robina Jason'a Todd'a. A przy okazji adoptował kilak bio dzieci Slade'a jako swoje rodzeństwo.
Rewatching one of my favourite shows ever and had to draw two of my faves
Twitter | Ko-fi
Niby powinnam się uczyć na egzaminy, ale akurat teraz postanowiłam, że to świetny pomysł, żeby wrócić do rysowania XD Coś wcześniej szkicowałam (głównie na marginesach) ale w tym tygodniu po raz pierwszy rysowałam bardziej na poważnie - muzyka, obrazek jako odniesienie i masa wymazywania żeby wyszło dobrze. No i rysowanie tego motylka świetnie się nadawało, żeby z powrotem jakoś załapać kredki, cieniowanie, mieszanie kolorów, gumkę chlebową itp.
A oto pierwszy przerywnik, bo mam za dużo obowiązków! Jej!
Publikuję tylko kilka dni po pierwszym rozdziale, bo to jest naprawdę krótkie. Mam nadzieje, że wam się spodoba.
"Just add Water" i "Creepslayerz" to najlepsze odcinki w tej serii, spośród wszystkich z podwójną perspektywą. Próbowali to powtarzać później, między trzecim sezonem Trollhunters, a pierwszym sezonem 3Below, ale wtedy nie działało to już aż tak dobrze. Prawdopodobnie dlatego, że to jedyny tego typu odcinek, który jest robiony jako część tego samego sezonu. Bardzo lubię tego typu zabiegi i żałuję, że z nich zrezygnowali.
Kto uznał, że wprowadzenie wątku zazdrości do romansu Claire i Jima to dobry pomysł? Rozumiem, że trzeba jako wprowadzić Douxiego, ale czy naprawdę trzeba pokazywać jak bardzo zazdrosny Jim jest? Nie macie innych rzeczy, o których pasowałoby powiedzieć w ostatnim sezonie? Bo mogę zrobić listę, co można by lepiej rozwinąć.
Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.
369 posts